6 września 2012

Obóz agility z Terezą Kralovą

Ostatni tydzień sierpnia spędziłyśmy na obozie z Czeską Królową Agility Terką Kralovą w czeskich Vertkovicach. Uwielbiam trenować u Terki - zawsze pod koniec seminarium jestem przekonana, że idzie nam świetnie, a mój pies jest perfekcyjny. Co jakiś czas przydaje mi się, żeby ktoś przegonił mnie po czterdziestoprzeszkodowym torze i kazał piętnaście razy poprawiać jeden zakręt :P Seminaria u Terki to wyzwania kondycyjne dla przewodnika i psa i ćwiczenie trudnych technicznie elementów w skomplikowanych sekwencjach, ale z takim trenerem jak Terka radziłyśmy sobie znakomicie i nie było torku, którego byśmy nie ukończyły ;) Ładnie! Mały wycinek naszego biegania:



Mieszkaliśmy w przepięknym miejscu - Agility Kemp Vertkovice, które nawet nie było na wsi, tylko raczej w polu/środku lasu :) Raj dla psów, nieograniczona liczba miejsc do spacerowania, staw do pływania i chłodzenia się - a chłodzić się trzeba było zdecydowanie - i dzikie zwierzątka do ganiania na każdym spacerze. Pomimo tego, że obóz był w Czechach, zebrała się całkiem spora polska ekipa, którą integrowaliśmy się przy polsko-czeskich ogniskach. Nauczyłam się nawet czeskich piosenek!

Podsumowując - nie ma nic lepszego na świecie niż agilitowe wakacje!!!