15 lutego 2011

Kwalifikacje do MŚ Agility Syców

Tesinek Mistrzem Wszechświata, albowiem mamy dwie, DWIE łapki do A2! Oznacza to dwa czyste, wygrane przebiegi na drugich zawodach openowych. Chociaż zawsze wiedziałam, że Tesia jest genialna, nie przypuszczałam, że aż do tego stopnia ;)

Oprócz owych dwóch egzaminów nie mamy się zbytnio czym chwalic. Biegi openowe bez sukcesów, za to z bardzo przyjemnymi akcentami, typu WSZYSTKIE zaliczone strefy. Palisada jest bez zarzutu, huśtawka do dopracowania, kładka również. Były też sekwencje, które wyszły dokładnie tak, jak zaplanowałam, i nawet ładnie to wyglądało.

Zdecydowanie muszę nauczyc się ufac własnemu psu. Mamy świetnie zrobiony slalom, no może oprócz tego, że cwiczony na 10, a nie 12 tyczkach, przez co Teśce zdarza się zaprotestowac (tak, ten pies liczy ;) Cudowne wejścia, absolutnie niezależnie - ja stoję, za pies zapierdziela. Nie mam więc pojęcia, dlaczego nie potrafiłam z tego skorzystac, zakładając, że nie wyjdzie tak, jak miało. Następnym razem nie przyblokuję mojego psa tylko dlatego, że wydaje mi się, że ona nie da rady. Bo już nie raz udowodniła, że potrafi. Dowód :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz