17 sierpnia 2010

Kładkowe impresje

Jeśli będąc przypadkiem w Szczecinie, zobaczycie gdzieś drobne stworzenie o obłąkanym spojrzeniu mruczące pod nosem "strefa, strefa", zapewne będę to ja, a te myśli w głowie nieuporządkowane to kładkowe refleksje.

Z Husse Agility Cup, który odbył się przy okazji chyba największej kynologicznej imprezy w Polsce wróciłam z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony poczynania mojego suka zapierają mi dech w piersiach - skąd się ten burek wziął to ja doprawdy nie mam pojęcia. Z drugiej natomiast - zaczynam tracic zmysły martwiąc się o strefy. Określenie "szaleństwo" jest tutaj w pełni uzasadnione, biorąc pod uwagę obliczenia zamieszczone poniżej.

W związku z diametralną różnicą w sposobie pokonywania kładki na treningach i zawodach pokusiłam się o następujące porównania*:
Tesia - kładka:
na treningu - 2.4 s (zaliczona strefa)
na obozie - ok. 2 s (zaliczona strefa)
na obozie 2 - 1.67 s (bez strefy)
na zawodach - 1.9 s (bez strefy)

Mój pies rozpędza się z biegu na bieg. Na zawodach osiąga prędkości ponaddźwiękowe, znacznie wydłużając wykrok. Moim zdaniem, to jest główna przyczyna zawalania stref na zawodach.

Dla porównania:
Mistrz Świata 2009 small, sheltie - ok. 2 s (strefa zatrzymywana, coś w stylu 2o2o)
Vice-mistrz Świata 2009 small, pudel - 2,2 s (strefa zbiegana, Slovenia team ;)
II Vice-mistrz Świata 2009 small, sheltie - uwaga - ok. 3 s (strefa zatrzymywana, za ręką...)
Marcy Mantel & Wave, sheltie - 2.02 s (strefa zatrzymywana, 2o2o)

Wnioski? Cóż, sezon 2010 dla nas dobiegł końca, starty w zerówkach również. Przed nami pracowity okres treningowy. Cel - świadome strefy. Teśka jeszcze jest gówniarą, więc wszystko da się naprawic. Mam tylko świadomośc, że nigdy nie będę mogła miec stopro pewności, że Tesia zaliczy strefę na kładce. Ah, ten dreszczyk emocji towarzyszący agilitowym startom... ;)

*czasy mierzyłam kilkakrotnie stoperem z filmików, wybierając czas uśredniony. Swoją drogą, bawiłam się przy tym znakomicie, natrafiając na spektakularne porażki kładkowe zawodników światowej klasy ;) Skoro taka Pebbles czy La mogą skakac strefy, to czemu Teśka miałaby byc gorsza?

1 komentarz:

  1. zaglądam i czytam to se Was dodam do linków na blogu :]

    Paula i Wełna

    OdpowiedzUsuń